Fasolka po bretońsku.

Natasza

Paczkę białej fasoli (’Jaś’ lub drobniejszej) zalewamy wodą na noc. Następnego dnia zmieniamy wodę i gotujemy pod przykryciem. Przed końcem gotowania dodajemy sok z cytryny, solimy dopiero gdy będzie miękka, nie odcedzamy.

Baza:
W rondlu na dwóch łyżkach oliwy szklimy dużą cebulę, dwa ząbki czosnku, małego pora, przyprawiamy szczyptą soli, szczyptą cukru, szczyptą suszonych ziół, np. lubczyk, tymianek, majeranek, rozmaryn, podlewamy białym wytrawnym winem. (Ze składnikami i przyprawami warto eksperymentować). Dusimy pod przykryciem, co jakiś czas mieszamy i dbamy, aby cebula się nie przyrumieniła.

Bazę łączymy z puszką pomidorów lub gęstym przecierem pomidorowym i ugotowaną fasolą. Jeśli chcemy zagęścić całą potrawę, możemy rozgnieść kilka ziaren fasoli lub częściowo ją zmiksować. Doprawiamy majerankiem, pieprzem i posiekanym ząbkiem czosnku.